Świadomi zagrożeń użytkownicy Facebooka zaostrzają ustawienia prywatności, by chronić swoje osobiste dane przed intruzami korzystającymi z wyszukiwania w socjogramie (Graph Search). Nowa funkcjonalność dostępna jest na razie tylko dla użytkowników korzystających z anglojęzycznej wersji portalu, ale warto pomyśleć już teraz o prywatności zamieszczanych materiałów. Wyszukiwanie w socjogramie każdemu pozwoli odszukać stare posty, zmiany statusu i dowolny komentarz, opis zdjęcia albo oznaczenie jakie użytkownik kiedykolwiek wykonał na platformie od chwili założenia konta.
Prywatność na Facebooku brzmi jak oksymoron, ale istnieją sposoby, aby cieszyć się korzystaniem z mediów społecznościowych bez dzielenia się zbyt wieloma szczegółami z osobami nadużywającymi funkcji Graph Search.
Wprowadzenie nowej funkcjonalności to doskonała okazja, by przyjrzeć się własnej postawie wobec ogólnych kwestii bezpieczeństwa i prywatności online. Możesz spróbować pomyśleć jak stalker, dla którego stanowisz cel. Jak wiele zdjęć twoich i twojej rodziny udałoby ci się odnaleźć? Ile komentarzy, informacji osobistych albo polubień w Internecie? Jeśli okaże się, że żadnych, to znaczy, że zachowujesz pełną ostrożność i świadomość zagrożeń. Możesz pójść jeszcze dalej i zakleić obiektyw kamery internetowej, nawet jeśli jest wyłączona.
Prawdopodobnie nie dbasz jednak o bezpieczeństwo aż tak bardzo i wcale nie chcesz myśleć jak przestępca. Skorzystaj więc z kilku podanych niżej wskazówek i podpowiedzi, które pozwolą ci zatrzeć ślady swojej aktywności na Facebooku:
- Zdecyduj kto może sprawdzać twój profil, jakie informacje są publiczne i zastanów się, komu dajesz "lajki". Polubienia również mogą być odnajdywane przez wyszukiwanie w socjogramie, więc nie odpowiadaj na każy post i sugestię dodania do ulubionych. Nie musisz przecież lubić wszystkiego, a informacje tego rodzaju mogą służyć oszustom internetowym do tworzenia szczegółowych profili na potrzeby ukierunkowanych ataków.
- Przyzwyczaj się do korzystania z dziennika aktywności. To miejsce, gdzie sprawdzisz, kto uzyskał dostęp do informacji osobistych, włącznie z aktualizacjami statusów.
- Przejrzyj ustawienia prywatności, by określić jakie dane można wyszukiwać i kto może to robić. Wejdź na http://www.facebook.com/me/favorites i ustaw limity prywatności dla swoich "lajków". Pamiętaj, że w domyślnych ustawieniach prywatności polubienia są publiczne. W tym miejscu możesz ograniczyć ich widoczność tylko dla znajomych albo dla siebie.
- Staraj się usuwać z osi czasu posty mogące być próbami oszustwa zamieszczonymi przypadkowo przez znajomych. Treści takie, jak "sekstaśmy Rihanny" również mogą znaleźć się w wynikach Graph Search. Polubienia, jakie oszuści zgromadzą przez likejacking, zostaną łatwo powiązane ze statusem twojego związku, twoim pracodawcą i innymi informacjami dostępnymi publicznie.
- Zainstaluj bezpłatną aplikację Safego, która nie tylko chroni przed złośliwym oprogramowaniem, wyłudzeniami i oszustwami, ale również sprawdza poziom prywatności.
- Możesz ograniczyć odbiorców starych postów na osi czasu zmieniając opcje w sekcji Ustawienia i narzędzia prywatności. Nie wahaj się usunąć treści, które uznasz za zbyt prywatne, dosadne albo wstydliwe. Każdy na początku korzystania z Facebooka staje się maniakiem społecznościowym.
Funkcja wyszukiwania w socjogramie została zaprezentowana jako sposób na zwiększenie wrażeń i możliwości połączeń. Firma podała pozytywne przykłady, jak "Posty moich znajomych o Tańcu z Gwiazdami", ale specjaliści bezpieczeństwa świetnie bawili się przy wynikach zapytań "Małżonkowie, którzy lubią prostytutki" albo "Kobiety, które lubią pornografię i Biblię".
Bitdefender już w styczniu ostrzegał, że użytkownicy Facebooka są narażeni na nadużycia związane z Graph Search, gdyż nową funkcję testują także cyberprzestępcy. Spamerzy skorzystają z wyników wyszukiwania, by lepiej dopasować odbiorców ofert Viagry i innych farmaceutyków, a dzięki inżynierii społecznej możliwe będzie dokładne dostosowanie profili ofiar w przypadku ataków phishingowych.
Facebook w sierpniu uruchomił funkcję Graph Search tylko dla anglojęzycznych użytkowników serwisu przyznając, że istnieją pewne obawy dotyczące prywatności.
Wszystkie nazwy firm i produktów wymienione w tekście zostały wykorzystane jedynie w celu identyfikacji i stanowią własność, a także mogą być znakami towarowymi należącymi do ich odpowiednich właścicieli.
Autor: Bianca Stanescu, Bitdefender